Chapter 796
Żona Petera pochodziła z zamożnej rodziny i to ona była prawną żoną Żiwkowów. Bezwzględny człowiek jak Peter nie mógł wyładować złości na żonie, więc naturalne było, że cierpiała jego kochanka.
Barbara podniosła filiżankę kawy i wzięła z niej łyk, ale jej twarz była pozbawiona wyrazu.
Maisie spojrzała na nią. - Żałujesz?
Na ułamek sekundy znieruchomiała, a potem wpatrzyła się w bogaty kolor kaw