Chapter 878
Rozumiejąc, co ma na myśli, Maizie zacisnęła zęby. – Ile potrzebujesz?
Katrina wyciągnęła osiem palców. – Osiem milionów dolarów.
Maizie jęknęła i o mało nie zemdlała z zaskoczenia. – Dlaczego nie pójdziesz obrabować banku? Osiem milionów? Skąd mam wziąć tyle pieniędzy?
– Nie udawaj biednej, panno Hannigan. – Katrina skrzyżowała ramiona i oparła się o oparcie krzesła. – Osiem milionów to dla ci