Chapter 468
– Nie powinieneś pracować?
– Ech, mogę wziąć wolne. Tylko przez kilka dni nie będę miała płacone. – Ryleigh machnęła ręką lekceważąco.
Maisie podniosła kawę, wzięła łyk i poczuła mdłości. Natychmiast odstawiła kubek i pobiegła do toalety.
– Zee? – Ryleigh wstała.
Maisie wpadła do toalety i do jednej z kabin. Zaczęła wymiotować, gdy tylko podniosła klapę sedesu.
– Zee, wszystko w porządku?
Ry