Rozdział 1757
Widząc, że Nollace dokucza jej ojcu, Zenovia nie mogła się powstrzymać i wtrąciła: – Panie Knowles, nawet jeśli nie chce pan nam pomóc, nie musi pan być taki.
Nollace nic nie powiedział.
– Zenovio… – Juneau chciał coś powiedzieć, ale Zenovia znowu mu przerwała. – Wybrałeś Daisie zamiast mnie, bo chcesz pomocy od Goldmannów, prawda? Słyszałam, jak mówiłeś ostatnio, że nie zamierzasz się z nią zaręc