Rozdział 1118
Xyla była ciekawa: – Jeszcze kilka dni?
Yorrick uniósł brwi.
Xyla nagle prychnęła. – Nie musisz spędzać czasu z kimś innym?
Uszczypnął ją w brodę. – Z kim niby mam spędzać czas?
Odsunęła jego rękę i usiadła. – Skąd mam wiedzieć?
Wyciągnęła rękę, żeby złapać szlafrok leżący na skraju łóżka i związała włosy. – Jeśli jakaś inna kobieta na ciebie czeka, nie zamierzam zabierać ci całego czasu.
Chciała