Rozdzial 1696
Wyraz twarzy Coltona był jak zawsze powściągliwy. – Jest tu jeszcze ktoś poza tobą?
Freyja zachichotała. – Jesteś taki uprzejmy. Gdyby coś się stało Daisie, nie potrafiłabym tego wytłumaczyć Nollace'owi.
Gdy tylko to powiedziała, przyjrzała się Coltonowi uważniej. – Nie wydajesz się być dobrym starszym bratem.
Twarz Coltona posmutniała.
Zanim zdążył coś powiedzieć, Freyja już odeszła, nie oglądają