Rozdział 996
Ryleigh nie była pewna, czy Louis zasługuje na jej zaufanie. Może nie chodziło o brak wiary w niego, ale po prostu... zbyt bardzo jej na nim zależało.
Louis odwrócił się, gotów wyjść. Wtedy właśnie Maisie pojawiła się w drzwiach i nonszalancko się o nie oparła. "Dokąd się wybierasz?"
Na dźwięk jej głosu Ryleigh gwałtownie się odwróciła i usiadła, z miną skrajnie skrzywdzonej. "Zee..."
Maisie rzuci