Rozdział 1861
Daisie wymusiła uśmiech. – Gratulacje, Ames.
– Ty też dobrze zagrałaś. Mówi się, że Benny ostatecznie musiał wybierać między tobą a mną. – Amy westchnęła cicho. – Benny właściwie bardzo cię lubi.
Daisie spuściła głowę. Nie wiedziała, gdzie popełniła błąd.
„Czy to dlatego, że naprawdę nie nadaję się do tej roli?”
– Nie musisz się zniechęcać. – Amy podniosła rękę, poklepała ją po ramieniu i pocieszy