Rozdział 1567
Daisie wzięła łyk. – No cóż, skoro Coltona jeszcze nie ma, chodźmy.
Obie dotarły do restauracji, a Leah poprosiła kelnerów o menu.
Daisie siedziała na swoim miejscu z drinkiem, a wtedy Leah się do niej odwróciła. – Daisie, lubisz ostre jedzenie?
W tym samym momencie Nollace, który przechodził na pierwszym piętrze, usłyszał „Daisie”, zatrzymał się jak wryty i spojrzał w dół.
Leah przeszła obok Dais