Chapter 117
Serenity schowała telefon do kieszeni spodni i już miała wracać do sklepu, gdy zobaczyła wychodzącą z niego siostrę.
– Liberty, gdzie idziesz?
– Idę kupić składniki, żeby coś wam ugotować. Nie zamawiajcie nic na lunch. Jedzenie na wynos nie jest zdrowe.
– Seren, pilnuj Sonny'ego.
Serenity nie powstrzymywała siostry przed pójściem po składniki i gotowaniem. Powiedziała jedynie Liberty, żeby uważała