Rozdział 1995
Donald zabrał Kevina na ryby. Łowili całe popołudnie.
Wieczorem wrócili do domu z dwoma wiadrami.
W wiadrze Donalda było ponad dziesięć ryb, podczas gdy w wiadrze Kevina były ich dziesiątki.
– Kev, jesteś taki dobry w łowieniu ryb. Obaj łowiliśmy na tę samą wędkę i tę samą przynętę, ale dlaczego ryby zawsze podpływały do ciebie i brały twoją przynętę? To najmniej, ile złowiłem, odkąd polubiłem łow