Rozdział 1126
"Sonny poszedł z wujem."
"Pan York? Czyż Sonny nie śpi?"
Liberty słabo zauważyła: "Śpi. Zachary go w takim stanie zabrał. Możesz go odebrać w York Corporation, jeśli chcesz."
Hankowi odebrało mowę.
"Jeśli Sonny nie będzie chciał zostać u was przez kilka dni, możesz go odwiedzić w księgarni Seren. Trudno mi będzie znaleźć czas, żeby się nim zająć, bo jestem zajęta, ale on będzie spędzał dużo czasu