Rozdział 1068
"Dlaczego tu tyle stojaków z kwiatami? Kto je przysłał?"
Hank był trochę zazdrosny.
Liberty była tylko kobietą, którą porzucił, a ona otworzyła małą śniadaniarnię za pieniądze, które od niego wzięła. Jednak w dniu otwarcia stały długie rzędy stojaków z kwiatami.
"Nie ma miejsca na moje kwiaty? To ja zażądam zwro-"
Hank właśnie miał powiedzieć, że zażąda zwrotu pieniędzy ze sklepu z kwiatami, ale O