Rozdział 1881
Zachary wziął Laurence’a na ręce.
Sonny podbiegł.
– Wujku Zack.
Zachary uśmiechnął się i wziął Sonny’ego również na ręce.
Serenity wstała z kamiennej ławki i spojrzała w stronę głosu. Zobaczyła swojego męża idącego w jej kierunku z dziećmi na rękach.
Dlaczego tu przyjechał?
Nawet wiedział, że Serenity jest w posiadłości FC.
Zachary podszedł z dwójką dzieci na rękach. Następnie pochylił się, postaw