Rozdział 1501
Zachary wstał i wszedł po schodach; nie chciał się już więcej przejmować Callumem.
– Zachary…
– Wynoś się!
Callumowi odebrało mowę.
Kiedy postać najstarszego brata zniknęła, wymamrotał: – Obchodzi go tylko jego szczęśliwe życie i już się nie troszczy o swoich braci.
Wszedł Sam z bukietem kwiatów. Callum kazał Samowi, zaraz po przyjeździe, obciąć kwiaty z ogrodu na bukiet.
– Panie Callum, oberwał p