Chapter 674
Serenity natychmiast podniosła ręce w geście poddania, wykrzykując: "Zachary, nie mów tak. Źle to brzmi, kiedy przeciągasz swój skrzypiący głos. Próbujesz być słodki, ale to nie działa. Brzmisz, jakbyś przechodził mutację. Dobra, pocałuję cię, okej? Przestań z tym słodkim udawaniem. Przyprawia mnie o ciarki."
Zachary spoglądał na Serenity z niechęcią.
Wcale nie chciał tego robić.
I tak nie wied