Rozdział 895
Elisa zapytała Serenity: „Seren, chcesz, żeby to on, czy ja cię odwiozła?”
„Sama wezmę taksówkę.”
Serenity nie chciała, by Elisa czy Zachary ją odwozili, nie chcąc urazić żadnej ze stron.
Ech, to życie bywa ciężkie!
„Niech cię Zachary odwiezie. Ja już długo jestem poza domem i też powinnam wracać. Mama nawet nie wie, że wyszłam.” Elisa zrezygnowała jako pierwsza. Spojrzała głęboko w oczy Zachary'e