Rozdział 1932
Julian pomagał Andrew ponosić winę, więc naturalne było, że Andrew pomoże mu bezwarunkowo.
Nawet gdyby Julian mu nie przypomniał, Remy by tego nie rozgłaszał. Rozpowszechnianie tej sprawy nie przyniosłoby mu żadnych korzyści.
Remy stał przy wejściu do willi, obserwując, jak Julian odjeżdża w dal.
Wróci i poprosi o pomoc rodziców i rodzeństwo, gdy nadejdzie uroczystość stu dni jego siostrzeńców.
Po