Rozdział 760
– Źle pan to zrozumiał, panie Brown. To ja kupuję prezenty dla państwa młodych, a nie moja siostra.
Serenity nonszalancko dodała: – A nawet jeśli moja siostra coś kupuje, to na pewno nie za pańskie pieniądze. Nikt nie chce pańskich groszy.
Pomyśleć, że Hank oczekiwał, iż Liberty będzie skrupulatnie notować każdy wydatek na utrzymanie Sonny’ego.
Ten Hank to skończony kretyn!
A ta Brownowa jeszcze m