Rozdział 879
Serenity uniosła wzrok, aby spotkać jego spojrzenie.
Niestety, Zachary odwrócił się na pięcie i odszedł.
Patrzyła za nim tępym wzrokiem, jak oddala się pospiesznym krokiem. Ukłucie bólu przeszyło ją znienacka.
Serenity nie potrafiła określić, czy to jego wina, czy jej własna.
Jasmine i Elisa o czymś rozmawiały przed sklepem, gdy z ponurą miną wyszedł z niego Zachary. Nie spojrzawszy na dziewczyny,