Rozdział 1966
Kevin uwolnił swoją natarczywość i ruszył w pogoń za Hayden.
Wszyscy na nich patrzyli, ale nikt nie śmiał wtrącać się w ich sprawy.
Wielbiciele Hayden nienawidzili Kevina z całego serca. Całą noc obserwowali, jak ten bezwstydny mężczyzna ją napastuje.
Hayden od razu poszła przeprosić gospodarza. Powiedziała: "Panie Williams, przepraszam, ale mam coś do załatwienia, więc pozwolę sobie wyjść."
Pan W