Chapter 466
Serenity była zachwycona jego troskliwością, ale mimo to odrzuciła ten pomysł.
Gdy Zachary już miał coś zaniepokojony powiedzieć, ona, wciąż obejmując jedną ręką kwiaty, zarzuciła drugą rękę na jego szyję. Przyciągnęła jego głowę bliżej, nachyliła się i szepnęła: „Nie wstawiaj zbyt wielu kwiatów do domu, bo właściciel łatwo da się zauroczyć.”
Po tych słowach poklepała nawet Zachary’ego po piersi