Rozdział 1951
"Pani Fisher."
Hayden odezwał się ochrypłym głosem: "Jak ja to widzę, panna Caroline Fisher to delikatne dzieło sztuki, z którym trzeba się obchodzić ostrożnie. Ostatnią rzeczą, jakiej bym chciał, jest to, żeby moja ochrona potrąciła pannę Caroline."
Odkąd Caroline wpadła Haydenowi w oko, ten podsuwał bratu pomysł, by zaczął ją adorować. Hayden polubił Caroline za to, kim była.
Wielu brało rzeczy