Rozdział 1864
Hayden emanowała elegancją i dostojeństwem, bo przecież sama wykreowała swój chłodny charakter.
Hugh wjechał windą na najwyższe piętro.
Wyszedł z windy, dostrzegł sekretarkę Hayden i gwizdnął. Kiedy sekretarka odwróciła się, uśmiechnął się i ją pozdrowił.
– Jest mój brat w biurze? – zapytał Hugh sekretarkę.
Sekretarka odparła uprzejmie: – Pan Hayden jest w biurze. Czy pan się wcześniej umawiał tel