Chapter 411
Nana pociągnęła za sobą bagaż i ruszyła prosto w stronę sofy. Usiadła i powiedziała: "Zachary, chcę się do ciebie wprowadzić, do ciebie i Serenity."
Twarz Zachary'ego stężała. "Nana, obiecałaś mi…"
"Nie zamierzam robić kłopotów, więc po co ten cały nerw? Czego się tak boisz?" odbiła piłeczkę Nana.
Po czym uparcie dodała: "Zostałam już wyrzucona z domu przez twojego ojca i wujków. Nie mam się gd