Rozdział 1829
– Pani… nie ma w domu.
Zachary zawahał się. Odwrócił się, żeby zapytać Sama: – Gdzie poszła?
– Pani nic nie mówiła.
Zachary był rozczarowany, że nie zobaczy żony po pracy. Od razu wyjął telefon, żeby do niej zadzwonić. Telefon dzwonił długo, ale Serenity nie odebrała.
Po zakończeniu połączenia zapytał: – Z kim wyszła? Z babcią Mają?
Z telewizora w środku nie dobiegał żaden dźwięk. Babci Mai prawdo