Chapter 552
– Zaczekaj, czyżbyś ty nie był tym kierowcą na zastępstwo? – Serenity była zaskoczona, rozpoznając Jima.
Jim uśmiechnął się przepraszająco. – Dałem twojemu mężowi wizytówkę i powiedziałem, żeby się ze mną skontaktował, gdyby czegoś potrzebował. Mogę zrobić wszystko, byle mi za to zapłacono.
Serenity pomyślała, że kierowca na zastępstwo nie ma ciągłego dopływu klientów, a dorabianie sobie na boku