Rozdział 1920
Niestety, tak przystojny mężczyzna był bezwstydny.
Hayden gwałtownie wyrwała bukiet i rzuciła nim na ziemię przed Kevinem. Podniosła stopę i kilka razy go zdeptała. Następnie minęła Kevina.
"Przyjęłam kwiaty. Może pan już iść, panie Kevinie."
Hayden rzuciła chłodne słowa, odchodząc.
Kevin spojrzał na bukiet na ziemi i patrzył, jak Hayden odchodzi. Zaśmiał się cicho. "Ona jest zadziorna. To interes