Rozdział 782
Serenity usiadła i sięgnęła po telefon. „Obejrzę sobie film”.
Zachary wyrwał jej komórkę z ręki. Potem poszedł do gabinetu, na chybił trafił wybrał jakąś książkę i wepchnął jej ją do rąk. „Może coś poczytasz? Tak łatwiej zasnąć”.
Serenity, trzymając w dłoniach narzuconą jej książkę, spojrzała na tytuł i zamrugała. Czyżby wzrok jej płatał figle? Ta książka…
Otworzyła ją na pierwszej stronie.
Zachar