Rozdział 1852
"Rozumiem pana Lewisa," powiedziała cicho Camryn. "Nagle uległ wypadkowi i uszkodził nogi. Teraz nie może wstać. To normalne, że potrzebuje czasu, żeby się z tym pogodzić. Jego przypadek uważa się za dobry. Wielu ludzi robi ekstremalne rzeczy, kiedy nie może zaakceptować faktu, że stają się niepełnosprawni."
"Ja wtedy prawie umarłam. Kiedy się obudziłam, widziałam tylko ciemność. Usłyszałam głos c