Chapter 1062
Po pukaniu do drzwi, z drugiej strony rozległ się kokieteryjny głos Bethany. "Tato, jesteś tam?"
"Wejdź."
Drzwi otworzyły się, a Bethany weszła z tacą w ręku.
"Przepraszam, że sprawiam ci dzisiaj kłopoty, tato. Przyniosłam twoje ulubione owoce i przekąski. Nie gniewaj się na mnie, dobrze?"
Bethany postawiła paterę z owocami na stole i podeszła blisko, aby przytulić Gregory'ego i jak zawsze szu