Chapter 150
Bella zamrugała z niedowierzaniem. „Co?! – pomyślała.
Nie spuszczała Rozy z oka, lecz dziewczyna zdawała się nie zauważać jej spojrzeń. Wpatrywała się w Justina, jakby był najwspanialszym cukierkiem na świecie.
„Ta rozpieszczona! – pomyślała Bella. – Dostanie jęczmienia od patrzenia na takiego cwaniaka!”
– Dziękuję – powiedział Justin, cicho wzdychając z ulgą. Jednak Roza dodała: – Może pan zo