Chapter 684
Justin był w szoku. Jego ręce zatrzymały się nagle w powietrzu. Początkowo chciał pocieszyć Bellę.
– Widzę, że się spieszysz. Chciałem tylko…
– Powiem to jeszcze raz. To nie twój interes! – Bella nie miała nastroju na dalsze rozmowy z nim.
Szybko się od niego odsunęła, zerknęła na telefon i wybiegła z pokoju.
Bang! Drzwi zatrzasnęły się za nią z hukiem.
W jednej chwili ciepło, które Justin od