Rozdział 1360
„Co… Co?! Ten potwór wyszedł na wolność?!”
Bella wyrwała się z objęć Justina tak gwałtownie, że Wilma, krzątająca się w kuchni nad deserem, omal nie dostała zawału słysząc ten wrzask.
Na przystojnej twarzy Justina odmalował się niepokój. Stał tuż obok, więc każde słowo Ralpha wypowiedziane do słuchawki docierało do jego uszu.
„To niemożliwe… Christopher nie odpuściłby za żadne skarby. Działałby be