Rozdzial 1745
Wtem, ktoś zapukał do drzwi.
Weszła dobrana para. To byli Asher i Arnold.
– Tato.
– Prezesie Thompson, jak się pan dziś czuje? – zapytał łagodnie Arnold, stojąc obok ukochanego mężczyzny.
Wyatt spojrzał na syna, a potem skierował swoje życzliwe spojrzenie na schludną, przystojną twarz Arnolda, drocząc się: – Czemu nagle tak formalnie? Czemu dziś nie mówisz do mnie "tato"?
Bella i Justin wyglądali