Rozdział 1962
Drew trzymał nonszalancko ręce w kieszeniach. Przechylił głowę i zapytał: – Jest tu Bella?
Wilma zmierzyła go wzrokiem. – Przyjaciel Panienki?
– Nie.
Wilmie coś nagle przyszło do głowy i jej oczy rozszerzyły się podejrzliwie. – Ojej! To pan nie jest adoratorem Panienki? Czyżby konkurent Pana Justyna?!
Przecież znała wszystkich mężczyzn, którzy przybywali do willi, by zobaczyć Bellę, ale tego nie k