Rozdział 1651
Bella przykucnęła obok łóżka, delikatnie szturchając Wyatta dwa razy.
Starała się brzmieć swobodnie i pocieszająco. „Co się stało? Wstydzisz się? Daj spokój, to nic wielkiego. Kto by się dzisiaj odważył o tym gadać? Sami by się tylko pogrążyli. Poza tym, cała Grupa KS należy do rodziny Thompsonów. Na twoim miejscu narobiłabym pod bramą, a ludzie by mnie za to chwalili. Kto by się odważył plotkować