Chapter 897
Wyatt słuchał Christophera w milczeniu, nie wypowiadając ani słowa. W samochodzie słychać było tylko jego ciężkie oddechy, wypełnione nienawiścią.
– Wujku Wyatt, proszę, nie pozwól, by złość cię pochłonęła. Proszę, dbaj o siebie – oczy Christophera były pełne troski.
– Ten bękart Salvador! Jak długo jeszcze zamierza dręczyć moją córkę? – Wyatt przycisnął dłoń do piersi, próbując powstrzymać ból