Chapter 666
Bella od razu poczuła podejrzenia, dyskretnie spoglądając na Justina. Nie mogła zrozumieć, co ten mężczyzna znowu kombinuje!
Atmosfera przy stole była napięta.
"To tylko zwykłe towary handlowe. Mój biznes nie jest niczym szczególnym."
Christopher poprawił okulary, obdarzając ich zdawkowym uśmiechem. Jedynie lekko zesztywniałe kąciki ust zdradzały gniew skrywany w jego sercu. "Panie Salvador, ma