Rozdział 1474
W całej sali sądowej, poza wynajętymi przez Gregory'ego aktorami, wszyscy mierzyli Shannon nienawistnym i pełnym obrzydzenia wzrokiem.
Nawet jej własna córka, Bethany, spoglądała na matkę z pogardą i odrazą, pamiętając, jak ta nieustannie knuła, by ją sprzedać.
Shannon przygotowała się na tę rozprawę. Zanim weszła na salę, poprosiła o możliwość skorzystania z toalety, gdzie zwilżyła twarz, by wygl