Rozdział 1907
Liam mimo wszystko zdołał się zaśmiać. "Jednakże, niektórzy mogą nie być w stanie dłużej wytrzymać. Mój drogi siostrzeńcu, czy nadal nie zamierzasz wybrać?"
Wewnątrz szklanego zbiornika woda sięgała piersi Carrie.
"Panie Hoffman!" zawołała Yasmin, drżąc.
Ich intensywne spojrzenia się spotkały i w tej chwili czas i przestrzeń zdawały się zamarznąć, unieważniając wszystko inne.
— "Yasmin, od teraz i