Chapter 1079
Bella stała tyłem do niego, nie odzywając się słowem.
Kiedy już zbierała się, by wejść do domu z kłębowiskiem sprzecznych uczuć, brama się otworzyła.
– Ciociu Milo...? – Widząc wychodzącą Milę, Bella była zaskoczona.
Mila uśmiechnęła się łagodnie do niej, po czym odwróciła się do Christophera ze spokojną twarzą. – Panie Christopherze, mój mąż chciałby się z panem spotkać. Proszę wejść.
– Co ty