Chapter 291
Rosalinda słyszała kakofonię głosów dobiegającą spod sceny. Mimo to, poruszała się z gracją łabędzia, unosząc brodę, niewzruszona, a nawet bardziej ożywiona.
"No dalej, mówcie co chcecie," myślała Rosalinda. "Moje wspaniałe życie dopiero się zaczęło, a wy możecie być jedynie żabami na dnie studni, spoglądającymi na mnie z dołu!"
"Justin! Spójrz na to!" oczy Ryana rozszerzyły się, gdy wpatrywał s