Chapter 677
Justin poprowadził Bellę pospiesznymi krokami przez opustoszały korytarz, jak para zakochanych uciekających razem.
Bella wpatrywała się głęboko w szerokie plecy Justina, które dawały jej poczucie bezpieczeństwa. Jej oddech stał się cięższy, a dłonie zaczęły się pocić.
W tej chwili poczuła niezaprzeczalne, lekkie trzepotanie w sercu. Jednocześnie nie mogła powstrzymać się od tego, by mieć do sieb