Rozdział 1450
Bella powiedziała: „Więc jeśli zamierzasz tknąć Justina, nie pozwolę na to. Jeśli ty go nie cenisz, ja cenię. Nawet gdyby mnie tu nie było…”.
Bella spojrzała na nagrobek Maryi ze smutkiem przeszywającym oczy. „Nie żal ci ciotki Mary? Urządzasz awanturę na jej grobie. Zawsze udajesz przywódcę rodu Salvadorów i kogoś z wyższych sfer. Naprawdę myślisz, że to eleganckie zachowanie?”
Mówiła niby od nie