Chapter 686
– Bella, krwawisz! – Axel zauważył krew kapiącą z palców Belli. Wykrzyknął, niemal na skraju płaczu: – Wzywajcie karetkę! Szybko, wzywajcie karetkę!
– To tylko drobne skaleczenie. O co tyle hałasu? Naprawdę nic nie widzieliście.
W pięknych oczach Belli błysnęło chłodne światło, a jej ręka przemknęła przed Axelem.
Świst –
W tym momencie Bella zerwała krawat Axela i zręcznie owinęła nim zranioną