Rozdział 1478
„Tak, Wysoki Sądzie.”
Steven nie dał się wyprowadzić z równowagi. Zebrał myśli i rzucił w stronę Belli i Justina nieodgadnione spojrzenie.
Na twarzach pary malowała się powaga, skinęli mu lekko głowami.
Steven zacisnął usta, przeszywając Shannon ostrym wzrokiem. „Pani Shannon, upierała się pani, że nigdy nikogo nie pozbawiła życia. Pozwolę sobie zapytać raz jeszcze. Czy wszystko, co pani zeznała,