Chapter 569
Kiedy Bella zobaczyła Justina słaniającego się ku niej słabo, odruchowo rozłożyła ramiona, by go złapać i mocno go objęła.
Nagle poczuła ciepły płyn na dłoni i jej serce zamarło.
Powoli uniosła rękę i odwróciła dłoń.
Przerażający strumień krwi pojawił się w jej polu widzenia.
Bella zdała sobie sprawę, że szerokie plecy Justina pokryte są wąskimi, okrutnymi śladami po biczu. Jego biała koszula