Chapter 1116
Oczy Zoe mogły jej dosłownie wyskoczyć z orbit.
Bethany zachichotała i droczyła się: – Och, masz pecha w ustach.
– Hm! Nie ma sensu jej powstrzymywać, skoro chce być bohaterką. Mam nadzieję, że spadnie. – Zoe zacisnęła zęby i niebezpiecznie zmrużyła oczy w stronę pewnej siebie twarzy Belli.
– Dasz radę, Bella? – Wyatt był zmartwiony i pełen wątpliwości.
– Sam wiesz najlepiej, czy dam radę, tat