Rozdział 1053
Właściwie Jeremy wiedział już, kto przyszedł, gdy usłyszał znajome kroki.
Gdy tylko się odwrócił, zobaczył Madeline.
To była kobieta, z którą pragnął się zjednoczyć, wtopić w jej ciało i życie.
Madeline nawet nie spojrzała na Jeremy'ego. Podeszła prosto do dwójki dzieci. Z łagodnym i kochającym uśmiechem na twarzy dotknęła ich uroczych, rumianych policzków. "Jack, wejdź z siostrą do środka. Mamusi